niedziela, 22 czerwca 2014

Ekranizacje sagi Lizy Marklund- kiedy będą dostępne w Polsce?


http://www.filmweb.pl/   Studio Sex


http://www.filmweb.pl/  Prime Time

http://www.filmweb.pl/  Czerwona Wilczyca

http://www.filmweb.pl/  Testament Nobla

http://www.filmweb.pl/  Dożywocie
http://www.filmweb.pl/  Miejsce w słońcu


Cały cykl Lizy Marklund sfilmowano za granicą kilka lat temu. W Polsce wyemitowała go stacja Ale Kino plus. Do tej pory jednak nie udało mi się znaleźć odcinków dostępnych legalnie na nośnikach DVD. Jestem zdziwiona, że przy takiej popularności sagi fani nadal nie mogą kupić i obejrzeć jej w wersji polskojęzycznej. Jeśli uda Wam się znaleźć sklep, który ma te pozycje w swojej ofercie, proszę o powiadomienie mnie :). Do tego czasu muszę się uzbroić w cierpliwość.

Annika na zdjęciach wygląda ślicznie, dokładnie tak, jak ją sobie wyobrażałam. Najlepszy plakat według mnie to ten zapowiadający "Testament Nobla".





Wszystkie zdjęcia pochodzą ze strony www.filmweb.pl






sobota, 21 czerwca 2014

Sofie Sarenbrant - Zamiast ciebie

https://www.flickr.com/photos/

https://www.flickr.com/photos/

https://www.flickr.com/photos/



https://www.flickr.com/photos/

https://www.flickr.com/photos/
https://www.flickr.com/photos/

https://www.flickr.com/photos/

Sofie Sarenbrant - Zamiast ciebie

Zauroczona "36 tygodniem" sięgnęłam po kolejny tom sagi Sarenbrant, mając nadzieję na kontynuację czytelniczego romansu . Niestety, jak to bywa z przelotnymi miłostkami, motyle w brzuchu szybko odleciały a w pomieszczeniu pozostał tylko odór nieświeżego oddechu, zużytych prezerwatyw i straconego czasu.
O tym, że seks, zdrada i krew sprzedają się najlepiej wiedział już Sienkiewicz, który przynajmniej potrafił stworzyć pozory, że historycznego tło jego powieści pełni w nich ważną rolę. Pisał "ku pokrzepieniu serc" a tu powstało coś jakby ku pokrzepieniu stanu własnego portfela. Być może się mylę.

Czy na rynku wydawniczym następuje zalew zbędnej makulatury dlatego, że czytelnicy tego chcą, bo powracamy do kultury obrazkowej a ilorazem inteligencji coraz bliżej nam do gekona? Innymi słowy, czy to my kształtujemy poziom kultury i jest ona odbiciem pewnej społecznej rzeczywistości? Czy może półki w księgarniach zapełniane są wyłącznie na podstawie chłodnych analiz zapadających w dziale marketingu jakiejś cholernej korporacji? Komuś za pomocą tabelek udało się wykazać, że czytelnicy są idiotami, więc oto drukują "dzieło" na miarę naszych intelektualnych możliwości...?

Liczyłam na więcej, a przeczytana przeze mnie książka okazała się "lekturą na jedno wypróżnienie"*,  rozrywką na jedną noc, taką jak Johanna dla Tobbego.
Córka ofiary porwania sprzed 16 lat wyrusza na poszukiwanie zaginionego brata, w szalonej wyprawie wspiera ją potomkini zmarłego inspektora, która kontynuuje jego zawodową spuściznę, najlepsza przyjaciółka głównej bohaterki ma romans z jej mężem,morderca na wolności opiekuje się porzuconą suczką, którą zaadoptuje następnie tajemniczy chłopiec, kolejna ofiara minionych wydarzeń...

Co nowego do historii literatury miały wnieść zbyt liczne sceny miłosnych uniesień podupadłych moralnie bohaterów? Czy to jakaś forma prywatnej terapii czy zbyt dosłowna inspiracja sagą G.R.R. Martina, który pomimo obfitej postury porusza się w tych tematach ze znacznie większą gracją? Po lekturze miałam ochotę rzucić się z pięściami na każdego napotkanego mężczyznę a chyba nie o to autorce chodziło.

Na koniec dodam, że mimo wszystko wypatruję kolejnych tomów sagi w oczekiwaniu błyskotliwości, lekkości i dawki prawdziwie kobiecej literatury z jaką miałam przyjemność zetknąć się w "36 tygodniu". W końcu Szyc wielkim aktorem był (jest) a w "Kac Wawie" zagrał.  







*Sheldon Cooper, BBTheory.


środa, 18 czerwca 2014

Camilla Läckberg - Latarnik

https://www.flickr.com/photos

https://www.flickr.com/photos

https://www.flickr.com/photos

https://www.flickr.com/photos
https://www.flickr.com/photos


https://www.empik.com/


Camilla Läckberg - Latarnik



Mała żaglówka sunie na północ przecinając morskie fale. Młoda kobieta na pokładzie kurczowo trzyma się relingu. Z niecierpliwością wypatruje majaczącego w oddali brzegu. Jej oczom ukazuje się mała wyspa. Otulone promieniem zachodzącego słońca niewielkie połacie ziemi oszałamiają swym pięknem. Biała latarnia majestatycznie wzbija się ku chmurom. To jej Graskar…

„ W całej okolicy nikt tak nie mówi na tę wyspę. […]U nas mówią Wyspa Duchów. […] kto tu umrze, zostaje na wyspie.”

Gdy przeszłość splata się z teraźniejszością…

„Wiesz, kto przyjechał w odwiedziny?”
„Nie zmieniła się?”
„ Na pewno się ucieszy, że ktoś ją odwiedzi na Wyspie Duchów.”
„Zawsze mówiła, że oni tam są. Czasem ich słyszy…”

A wspomnienia minionych wydarzeń zaczną dudnić w podświadomości…

„Ciągle miała w uszach strzały. A jeśli ich tu znajdą?”

Spokojną osadą rybacką wstrząsa morderstwo…

„Był telefon z Fjallbacki. Znaleźli zwłoki mężczyzny. Został zastrzelony. Znaleźli go we własnym mieszkaniu.”

Pogrążony w rodzinnej tragedii inspektor rozpoczyna śledztwo…

-Fristad, Słucham.

-Nazywam się Patrik Hedstrom. Chcielibyśmy zadać państwu kilka pytań. Chodzi o Matsa Sverina.

Przyjdzie mu się zmierzyć z potężnym przeciwnikiem…

„Czym się zajmują?”
„Prawie wszystkim. Narkotykami, prostytucją, haraczami, szantażem.”

A zegar nieubłaganie odmierza czas…

„Znalazł ich. Odwracała kartkę, na której wypisano jej nazwisko i nowy adres. Obrazek mówił wszystko.”

Każda decyzja…

„ Świat Fredrika powoli ją wciągnął. Świat pięknych ludzi i przedmiotów. Powtarzał, że jest warta wszelkich luksusów. „

Ma swoje konsekwencje…

„Musiała się nauczyć żyć z bólem. Bił ją po twarzy i nie tylko.”

Grzechy z przeszłości…

„Wlepiając w nią spojrzenia, napełniali kieliszki. Zaczęła mieć wrażenie, że cały pokój wiruje.”

Nie dadzą o sobie zapomnieć…

„Nigdy nie znaleziono ich ciał ani żadnych innych śladów… To najbardziej zagadkowy epizod w dziejach Graskar. „

Zbliża się dzień zapłaty…

„Musimy jechać. Natychmiast!.”

„Trzęsącą się ręką sięgnęła do klamki. Poczuła podmuch na nogach. Za późno. Zapadła się w ciemność.”


………………………………………..


„W tak pięknym miejscu nie może czaić się zło.”*










* podane cytaty pochodzą z recenzowanej powieści- Camilla Läckberg - Latarnik



czwartek, 12 czerwca 2014

"Qui gladio ferit, gladio perit"

Analiza bazy danych FBI wskazuje, że ponad 80 % zarejestrowanych w niej morderstw zostało popełnionych przez mężczyzn. Pozostałe kilkanaście procent, których sprawczyniami są kobiety również stanowi pokaźną liczbę. Zazwyczaj Panie zabijają jednak z innych powodów niż Panowie. Różnice występują nie tylko w użytych narzędziach ale i motywach zbrodni. Te rozbieżności są widoczne zwłaszcza w przypadkach, w których ofiarami są najbliższy partner lub partnerka.

Ostatnimi czasy bardzo mocno wciągnęły mnie sagi kryminalne autorstwa Lackberg i Marklund. Obie pisarki sięgnęły po tematykę przemocy domowej skierowanej przeciwko kobietom. Bohaterki a zarazem ofiary był osobami młodymi i niedoświadczonymi. Nie potrafiły w porę rozpoznać symptomów zbliżającego się niebezpieczeństwa i miesiącami lub latami tkwiły w destrukcyjnej relacji. U Marklund czytamy o klasycznych objawach przemocy w związkach intymnych- partnerka jest nieustannie kontrolowana i zmuszana do seksu. Mężczyzna stosuje wobec niej przemoc słowną i fizyczną. W momencie, gdy maltretowana latami ofiara decyduje się odejść, dochodzi do tragicznego finału.

Autor: dualdflipflop, www.foter.com
Fikcyjna opowieść nie różni się zbytnio od sytuacji występujących w prawdziwym życiu. David M. Buss w swojej książce "Morderca za ścianą" określa znecających się nad partnerkami mężczyzn "drapieżnikami seksualnymi". W związku z takim osobnikiem początkowa sielanka błyskawicznie przekształca się w codzienny koszmar. Arsenał środków wymierzonych przeciwko "ukochanym" jest ogromny. Po pierwsze, starają się oni zaniżyć poczucie własnej wartości partnerek, stosując obraźliwe uwagi odnoszące się do ich wyglądu, inteligencji i umiejętności. Stopniowo przejmują kontrolę nad każdą sferą życia kobiety. Domagają się sprawozdań z każdej minuty spędzonej poza domem. Dążą do ograniczenia kontaktów ich partnerek z rodziną i przyjaciółmi. Zastraszają swoją ofiarę używając w tym celu gróźb słownych i przemocy fizycznej.

Można się zastanawiać, jakim cudem kobiety miesiącami lub latami trwają w takich związkach?
Autor: Run Jane Fox, www.foter.com

Okazuje się, że drapieżnicy seksualni stosują niezwykle wymyślne sztuczki mające na celu utrzymanie partnerki u swego boku. Nieustanne podkopywanie wiary w siebie często prowadzi do tego, że kobieta nie wierzy, że jakikolwiek inny mężczyzna mógłby się nią zainteresować. Z drugiej strony nie mają one jak skonfrontować tego poglądu z rzeczywistością, ponieważ drapieżnicy na wszelkie możliwe sposoby próbują ograniczyć ich kontakty z otoczeniem,  w tym z innymi mężczyznami. Izolacja ofiary skutkuje również tym, że ma ona duże trudności ze znalezieniem skutecznej pomocy z zewnątrz, nawet wśród najbliższej rodziny.

Zeznania maltretowanych kobiet oskarżonych o zabójstwo partnerów pokazują, że kiedy następuje moment krytyczny, ofiara jest przyparta do muru i nie widzi innego rozwiązania swych problemów, może zdecydować się na najbardziej radykalne środki. Analiza wielu przypadków morderstw, zarejestrowanych w bazie FBI wskazuje na to, że częstym czynnikiem katalizującym u kobiet decyzję o morderstwie jest uzasadniona obawa o zdrowie i życie jej dzieci. Niektóre kobiety starannie wybierają dogodny moment, inne działają szybko pod wpływem bezpośrednio grożącego im niebezpieczeństwa. W jednym i drugim przypadku, jestem o tym głęboko przekonana, kobieta działa w obronie własnej lub swojego potomstwa.

Jak widać, sprawca sam może stać się ofiarą. W świecie zwierząt, napastnicy, widząc ostrzegawcze ubarwienie drzewołaza, szybko rezygnują z ataku. Pozostaje życzyć niektórym mężczyznom, aby w zetknięciu z przedstawionymi statystykami, wykazali się podobną przenikliwością.