Ostatnimi czasy bardzo mocno wciągnęły mnie sagi kryminalne autorstwa Lackberg i Marklund. Obie pisarki sięgnęły po tematykę przemocy domowej skierowanej przeciwko kobietom. Bohaterki a zarazem ofiary był osobami młodymi i niedoświadczonymi. Nie potrafiły w porę rozpoznać symptomów zbliżającego się niebezpieczeństwa i miesiącami lub latami tkwiły w destrukcyjnej relacji. U Marklund czytamy o klasycznych objawach przemocy w związkach intymnych- partnerka jest nieustannie kontrolowana i zmuszana do seksu. Mężczyzna stosuje wobec niej przemoc słowną i fizyczną. W momencie, gdy maltretowana latami ofiara decyduje się odejść, dochodzi do tragicznego finału.
Autor: dualdflipflop, www.foter.com |
Można się zastanawiać, jakim cudem kobiety miesiącami lub latami trwają w takich związkach?
Autor: Run Jane Fox, www.foter.com |
Okazuje się, że drapieżnicy seksualni stosują niezwykle wymyślne sztuczki mające na celu utrzymanie partnerki u swego boku. Nieustanne podkopywanie wiary w siebie często prowadzi do tego, że kobieta nie wierzy, że jakikolwiek inny mężczyzna mógłby się nią zainteresować. Z drugiej strony nie mają one jak skonfrontować tego poglądu z rzeczywistością, ponieważ drapieżnicy na wszelkie możliwe sposoby próbują ograniczyć ich kontakty z otoczeniem, w tym z innymi mężczyznami. Izolacja ofiary skutkuje również tym, że ma ona duże trudności ze znalezieniem skutecznej pomocy z zewnątrz, nawet wśród najbliższej rodziny.
Zeznania maltretowanych kobiet oskarżonych o zabójstwo partnerów pokazują, że kiedy następuje moment krytyczny, ofiara jest przyparta do muru i nie widzi innego rozwiązania swych problemów, może zdecydować się na najbardziej radykalne środki. Analiza wielu przypadków morderstw, zarejestrowanych w bazie FBI wskazuje na to, że częstym czynnikiem katalizującym u kobiet decyzję o morderstwie jest uzasadniona obawa o zdrowie i życie jej dzieci. Niektóre kobiety starannie wybierają dogodny moment, inne działają szybko pod wpływem bezpośrednio grożącego im niebezpieczeństwa. W jednym i drugim przypadku, jestem o tym głęboko przekonana, kobieta działa w obronie własnej lub swojego potomstwa.
Jak widać, sprawca sam może stać się ofiarą. W świecie zwierząt, napastnicy, widząc ostrzegawcze ubarwienie drzewołaza, szybko rezygnują z ataku. Pozostaje życzyć niektórym mężczyznom, aby w zetknięciu z przedstawionymi statystykami, wykazali się podobną przenikliwością.
Witaj,
OdpowiedzUsuńDzieki za komenarze mnie. Bardzo mi poschlebia, ze znalażłas moj blog. zięki za poprawkę z kochankiem Alex. Słuchałam i dlatego nie zapamiętalam. Niestety nie mam dostępu do książki. Ale mam w planach czytanie następnych części. Najpierw pewnie przesłucham "Zamek z piasku, kóry runął" - "Milenium 3". Chce zobaczyć jak sie skończy ta intrygująca trylogia kryminalna.. Będe do Ciebie wpdadać.
Pozdrawiam Irma.
Zapraszam na mój drugi blog. Z moją tworczości:. pisanieff.blog.pl
Witaj,
OdpowiedzUsuńMamy problem,bo faktycznie nie dodam Twego bloga u siebie. Wychodzi na to,że blog.pl akceptuje tylko blogi z ich witryny :/
Ale będę do Ciebie zaglądać w miarę możliwości czasowych. Na dniach dodam specjalnie dla Ciebie notatkę o inspektorze Konradzie Sejerze;)